Chcesz wygrać 250 000 $? Zhakuj Teslę!
W Kanadzie rokrocznie organizowana jest impreza pod nazwą Pwn2Own, której głównym celem jest sprawdzanie przez ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa podatności na ataki hakerskie systemów zabezpieczeń w różnego typu produktach. W ramach tegorocznej edycji jednym z założeń przewidzianych dla hakerów jest próba przełamania zabezpieczeń pojazdu Tesla model 3.
Tesla 3 to jeden z autonomicznych pojazdów, który ma trafić do sprzedaży. Firma Elona Muska z wielką chęcią stawia na ochronę w zakresie cyberbezpieczeństwa, dlatego zwróciła się do uczestników z wyzwaniem złamania zabezpieczeń samochodu. Wysokość nagrody jest zależna od celu, na jaki ma nastąpić atak. Największa nagroda – 250 000$ – czeka na tego, kto złamie kod bramy dostępowej, asystenta kierownicy oraz jednego ze sterowników. Z kolei, gdy włamanie będzie polegać na zaatakowaniu systemu dostępowego do auta i uruchomieniu silnika bądź otwarcia auta bez autoryzacji – gratyfikacja finansowa wyniesie 100 000$. Kiedy uczestnikom Pwn2Own uda się złamać WiFi/Bluetooth – będzie to 60 000$.
Jak podkreślają eksperci z zakresu cyberbezpieczeństwa, takie działania są bardzo potrzebne z uwagi na poznawanie nowych zagrożeń oraz możliwość stosowania lepszych zabezpieczeń. Ci ciekawe, można spotkać uczciwych hakerów, którzy podejmują działania w dobrej wierze – łamią zabezpieczenia i informują o tym firmy, aby poprawiać bezpieczeństwo ich produktów bądź usług. Tak stało się w 2016 roku, kiedy chińscy specjaliści z Keen Security Lab przebrnęli przez zabezpieczenia jednego z samochodów Tesli i przejęli kontrolę nad światłami, szyberdachem, wycieraczkami, a co najgorsze – układem hamulcowym. Przed opublikowaniem informacji, powiadomili o tym fakcie Teslę, która od razu podjęła odpowiednie środki w celu usunięcia zagrożenia możliwości kolejnego włamania się i przejęcia kontroli nad pojazdem.
Tesla już nie pierwszy raz pokazuje, że stawia cyberbezpieczeństwo na pierwszym miejscu. Firma potrafi również dzielić się swoimi doświadczeniami z innymi. W zeszłym roku Elon Musk na swoim profilu społecznościowym poinformował, że udostępni pozostałym producentom kod źródłowy wykorzystywany w systemie bezpieczeństwa samochodów jego firmy. Z kodu mogą korzystać inni producenci autonomicznych pojazdów. Dzięki takim działaniom Musk pragnie pokazać, że jego celem jest, aby tego typu pojazdy stawały się popularniejsze wśród konsumentów.